czwartek, 27 września 2012

Rozdział 1

*Tydzień później*
Już od tygodnia nie wychodzę z pokoju. Mama przynosi mi jedzenie, ale nie jem go. W ciągu tego tygodnia zjadłam jedynie dwa jabłka. Ważę 45 kilo. Mama mówi, że jak nie zacznę jeść to wyśle mnie do kliniki. Ale ja nie potrafię. Cały czas myślę o Danielu.
*Oczami Louisa*
-Halo?-zapytałem naciskając zieloną słuchawkę.
-Louis proszę cię przyjedź jak najszybciej- usłyszałem zdenerwowany głos matki.
-Jak to co się dzieje?-spytałem
-Demi, ona...Daniel z nią zerwał.
-Co?!-zapytałem zdenerwowany
-Proszę przyjedź. Ona siedzi już cały tydzień w pokoju i nic nie je.
-Będę za jakieś 3 godziny.-powiedziałem i się rozłączyłem. Pobiegłem do pokoju i zacząłem pakować najważniejsze rzeczy. Chwile potem do mojej sypialni wszedł Harry.
-Stary co ty robisz?-zapytał
-A nie widać?-spytałem poddenerwowany.
Znam swoją siostrę bardzo dobrze. Wiem, że bardzo szybko przywiązuje się do ludzi. A z Danielem byli rok. Mogę sobie tylko wyobrazić jak cierpi. Kurde jak go dorwę to zabiję gnoja !
-No widać, ale po co się pakujesz?-spytał Harry
-Jadę do Doncaster.-odpowiedziałem
-Po co?-nie dawał za wygraną
-To już nie mogę odwiedzić swojej rodziny?!-zapytałem wściekły
-Nie no możesz tylko tak nagle wyjeżdżasz.-powiedział i chciał wyjść, ale go zatrzymałem
-Harry przepraszam. Jestem zdenerwowany.-powiedziałem
-Rozumiem. Ej a może byśmy pojechali z tobą. Wreszcie poznamy twoją siostrę.-spytał No tak. Kiedy chłopcy byli w Doncaster Demi była na obozie muzycznym.
-Okej-powiedziałem-pakujcie się wyjeżdżamy za godzinę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz